Każdego roku pojawiają się nieco inne trendy dotyczące mody ślubnej. Oczywiście mam tutaj na myśli klasyczną modę ślubną to znaczy biała sukienka(ewentualnie lekko kremowa) nie krótsza niż do kolana oraz welon na głowie. W tym roku przeważają głównie długie odcięte pod biustem sukienki niejednokrotnie z koronkowym wykończeniem. Coraz częściej są to proste sukienki, które prócz delikatnego i subtelnego kroju nie wyróżniają się niczym szczególnym. Ważne jest to aby zachować Umar.
Obecnie krzykiem mody stają się suknie asymetryczne, które z tyłu sięgają ziemi z przodu zaś jedynie do kolana. Jest to powrót do mody z lat 60-tych XX wieku. Co jakiś czas zdarza się tak, że moda z poprzednich lat powraca. Suknie ślubne coraz bardziej tracą na wartości (dla tych, którzy marzą o przepychu jest to wciąż możliwe). Mam na myśli to, że są coraz bardziej proste i skromne oraz coraz bardziej krótkie. Powoli zaczynają wyglądać jak zwykłe sukienki wyróżniające się jedynie kolorem, chociaż już od jakiegoś czasu nawet nie.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.